Polska znów wraca do grona państw produkujących czołgi

Po  dwóch dekadach przerwy w produkcji czołgów długiej Polska ponownie dołączy do nielicznego grona krajów produkujących współczesne czołgi podstawowe.

Obecnie trwają zapowiadane przez rząd prace nad uruchomieniem linii produkcyjnej dla czołgów K2PL.

Do polskich sił zbrojnych zgodnie z umową ramową trafi 180 maszyn w wersji K2 z 1000 szt. zostanie dostarczona przez Koreańczyków. Pozostałe 820 egzemplarzy ma powstać w wersji K2PL.

Przygotowania do uruchomienia produkcji "polskich" K2 oznaczają zarazem ponowne uruchomienie w Polsce produkcji czołgów. Ostatni produkowany czołg przez polskie zakłady  PT-91 "Twardy" jako zmodernizowaną wersję T-72.

Produkcja Twardych dla polskiej armii zakończyła się jednak w 2002 roku, a w 2009 roku z linii produkcyjnej zjechał ostatni "Malaj" – znacznie zmieniony względem pierwowzoru wariant "Twardego", przeznaczony dla Malezji. Od tamtego czasu Polska nie produkowała czołgów.

Niedługo zmieni się to za sprawą Wojskowych Zakładów Motoryzacyjnych w Poznaniu. Jak zauważa serwis Defence24, choć WZM będzie odpowiadać za końcowy montaż czołgów, w ich produkcję będzie zaangażowanych znacznie więcej polskich przedsiębiorstw, m.in. H. Cegielski-Poznań (korpus), PZL-Kalisz (zawieszenie). W Polsce produkowane będą także armaty 120 mm i pozostałe uzbrojenie, jak karabiny maszynowe.

Plan zakłada, że pierwszy wyprodukowany w Polsce czołg K2PL opuści linię produkcyjną w 2026 roku. Będzie to oznaczać, że Polska dołączyła do zaledwie dwóch państw w Europie, zdolnych do produkcji czołgów – Niemiec i Turcji.