W poniedziałek w holu dworca Gdańsk Główny odbyła się konferencja prasowa i prezentacja nowych wnętrz. W uroczystości otwarcia wzięli m.in. prezes zarządu PKP S.A. Krzysztof Mamiński, minister infrastruktur Andrzej Adamczyk, sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych Maciej Małecki oraz wojewoda pomorski Dariusz Drelich.
W poniedziałek po czterech latach prac remontowych oficjalnie otwarto dworzec Gdańsk Główny. Przebudowa i modernizacja kosztowały 110 mln zł.
Prezes Mamiński powiedział, że 123 letnia historia dworca w Gdańsku, to historia wpisana w to miasto, ale i w historię świata, bo dworzec ma dwie siostry - we francuskim Colmar oraz japońskim Imari. "Ten dworzec jest piękny i z tęsknotą patrzyliście dnia, kiedy będzie można do niego powrócić, ale podobnie jak ja jesteście zaskoczeni tym, jak pięknie ten dworzec wygląda, bo niewiele jest osób, które pamiętają go w takiej świetności. Jest on odtworzony zgodnie z pierwotnymi planami" - mówił Mamiński i podkreślił, że sławetne witraże gdańskiego dworca odtwarzane na podstawie zdjęć po 1945 r. kiedy dworzec był zniszczony, udało się odtworzyć w sposób perfekcyjny.
Minister Adamczyk stwierdził, że szlak dotrzymanego słowa prowadzi do każdej miejscowości w Polsce. "Dzisiaj zatrzymaliśmy się w Gdańsku, w tym przepięknym budynku. Podjęliśmy olbrzymi wysiłek, aby przywrócić ten obiekt do czasów jego świetności. Chociaż po drodze pojawiło się wiele kłopotów archeologicznych, konserwatorskich, technicznych związanych z konstrukcją i problemami geologicznymi, to te przeszkody może cokolwiek wydłużyły czas pracy, ale to jest niezbędne kiedy ratuje się, rewitalizuje się obiekt takiej klasy" - powiedział Adamczyk i dodał, że najważniejsze jest to, iż remont został przeprowadzony w tak wspaniały sposób.
Sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych Maciej Małecki powiedział, że architektura dworca w Gdańsku została odtworzona niezwykle pieczołowicie, ale jednocześnie obiekt wchodzi w nowoczesność, bo zachowuje walory architektoniczne z przeszłości i dodaje podróżnym nowoczesność, komfort i bezpieczeństwo. "To będzie dworzec otwarty dla wszystkich, bo tu są specjalne rozwiązania dla osób z niepełnosprawnościami, dla tych co mają problemy w poruszaniu się, czy niedowidzą" - stwierdził i dodał, że wszystko po to, aby sprawić, by kolej w Polsce była miejscem przyjaznym i podróżą, która kojarzy się komfortowo od pierwszego zetknięcia.
Remont dworca Gdańsk Główny rozpoczął się we wrześniu 2019 roku i miał potrwać do końca 2021 roku. Na skutek m.in. problemów technicznych, rewitalizacja wydłużyła się w czasie. W poniedziałek licznie zgromadzeni mieszkańcy i turyści po raz pierwszy mogli zobaczyć odtworzone z drewna dębowego (tak jak na początku XX wieku) witryny kasowe i sklepowe.
Zainstalowano oświetlenie wzorowane na historycznym. Pojawiły się też, zdobiące niegdyś dworcowe wnętrze, witraże oraz kartusze z herbami pomorskich miast - zrekonstruowane na podstawie zachowanych zdjęć.
W budynku dworca i w jego otoczeniu zamontowano tzw. system dynamicznej informacji podróżnych oraz informacji głosowej, za pośrednictwem którego podróżni będą informowani o rozkładzie jazdy pociągów. Na dworcu są także biletomaty oraz automaty z napojami i przekąskami.
Powstała też nowa część tunelu podziemnego, która łączy budynek dworca z istniejącymi przejściami na perony oraz przystankami tramwajowymi.
Przebudowa dworca Gdańsk Główny to największa inwestycja w ramach Programu Inwestycji Dworcowych na lata 2016-2023. Jej koszt to 110 mln złotych. Była współfinansowana ze środków unijnych z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Inwestycję realizowały Polskie Koleje Państwowe S.A. (PAP)
Autorzy: Piotr Mirowicz, Krzysztof Wójcik
pm/kszy/ apiech/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz