Wzrost cen codziennych zakupów przekroczył granicę 5% rdr. Do tego widać,
że już tylko jedna kategoria ze wszystkich obserwowanych nie zdrożała. I tym
razem na podium drożyzny znalazły się warzywa, słodycze i desery, a także
owoce. W pierwszej piątce widać też produkty sypkie, jak również nabiał. W
całym rankingu najmniej podrożały środki higieny osobistej. Z kolei na
symbolicznym minusie uplasowały się karmy dla zwierząt. Eksperci
komentujący te dane przypominają, że zakończył się blisko dwuletni okres
spadków cen w rolnictwie. Tłumaczą również, że wytwórcy mierzą się z
wysokimi kosztami produkcji i przechowywania.
Co miesiąc drożej
W październiku br. codzienne zakupy zdrożały średnio o 5,4% rdr. Tak wykazał
najnowszy raport pt. „Indeks Cen w Sklepach Detalicznych”, który obejmuje m.in.
żywność, napoje bezalkoholowe i alkoholowe oraz pozostały asortyment, np.
chemię gospodarczą czy art. dla dzieci. Analizą objęto łącznie ponad 86 tys. cen
detalicznych z blisko 41 tys. sklepów należących do 60 sieci handlowych. W
trzecim kwartale br. wzrosty (liczone wg tej samej metodologii) nie przekraczały
bariery 5% rdr. We wrześniu średnia podwyżka wyniosła 4,9%, a w sierpniu – 4,3%.
Jak widać, z miesiąca na miesiąc jest coraz drożej.
– Inflacja w obszarze żywności w ostatnich miesiącach wzrastała. Wynikało to w
dużej mierze ze zmian na rynkach surowców rolnych. Trzeci kwartał zakończył
trwający blisko dwa lata okres spadków cen w rolnictwie. Indeks cen żywności FAO
w październiku ukształtował się na poziomie najwyższym od 18 miesięcy i wzrósł o
5% rdr. To znajduje odzwierciedlenie w poziomie cen konsumpcyjnych – komentuje
dr Mariusz Dziwulski z PKO BP.
Według powyższego raportu, w zeszłym miesiącu na 17 monitorowanych kategorii
14 wykazało jednocyfrowy wzrost, a we wrześniu – 13. Do tego ostatnio 2
segmenty zaliczyły dwucyfrowe podwyżki i tak też było poprzednio. Ponadto w
październiku był tylko 1 spadek, a miesiąc wcześniej 2 kategorie znalazły się na
minusie.
– Obecnie w Polsce mamy jeden z najwyższych wskaźników inflacji w Europie.
Sytuacja ta jest efektem znaczącego wzrostu cen energii i braku działań mających
z jednej strony wspomóc przedsiębiorstwa, a z drugiej – spowolnić inflację. Dlatego
większość kategorii produktów drożeje – wyjaśnia dr Artur Fiks z Uniwersytetu
WSB Merito, który jest współautorem ww. raportu.
Ścisła czołówka drożyzny
Na pierwsze miejsce w październikowym rankingu drożyzny trafiły warzywa ze
wzrostem o 11,1% rdr. We wrześniu też były liderem, ale wtedy podrożały o 10,8%
rdr. – Podaż w obszarze warzyw jest znacznie uszczuplona po ostatnich
anomaliach pogodowych. W dużej mierze są więc importowane zza granicy, a na
ich ceny wpływają m.in. takie czynniki, jak wartość złotego i koszt transportu.
Spodziewałabym się dalszego wzrostu cen w tej kategorii – stwierdza dr inż. Anna
Motylska-Kuźma z Uniwersytetu Dolnośląskiego DSW.
Drugie w zestawieniu są słodycze i desery z podwyżką o 10,4% rdr. We wrześniu
były czwarte w całym rankingu i podrożały o 8,6% rdr. – Bardzo mocny wzrost cen
kakao na światowych rynkach sprawia, że drożeje czekolada. Niemniej, w ostatnich
miesiącach ceny kakao spadły ze swoich historycznych szczytów i ustabilizowały
się na poziomie około 7-8 tys. dolarów za tonę. Choć oznacza to, że dynamika cen
słodyczy i deserów w kolejnych miesiącach nadal pozostanie podwyższona, to
może ulec osłabieniu – przewiduje Bartosz Białas z Santander Bank Polska.
Na podium drożyzny są też owoce ze wzrostem rdr. o 9,9%. We wrześniu były na
drugiej pozycji z podwyżką o 10,1% rdr. – Kluczowym czynnikiem są niższe krajowe
zbiory. Według GUS, tegoroczna produkcja owoców z drzew mogła zmaleć aż o
17% rdr. Warto dodać, że wyższe ceny jabłek wpływają nie tylko na tę kategorię.
Oznaczają również podwyżki cen soku jabłkowego i oddziałują na wzrosty cen w
koszyku napojów bezalkoholowych – zaznacza dr Dziwulski.
Zaraz za podium
Czwarte miejsce w rankingu mają produkty sypkie (cukier, mąka, sól itd.), które
podrożały o 7,8% rdr. A jeszcze we wrześniu cała ta kategoria była na minusie. – Ta
zmiana nie jest wielkim zaskoczeniem. Istotne znaczenie miał wzrost cen
półproduktów, np. pszenicy o ok. 6% w ostatnich 3 miesiącach, czy też samego
cukru – o ok. 20% – podkreśla ekspert z Uniwersytetu WSB Merito.
Pierwszą piątkę najbardziej drożejących kategorii zamyka nabiał z podwyżką o
7,2% rdr. Poprzednio był on bliżej TOP10 ze wzrostem o 4,4% rdr. – Na ceny tej
kategorii wpływa sytuacja na rynkach światowych, gdzie od miesięcy widać
wyraźne przyspieszenie wzrostów. Indeks cen nabiału, wg FAO, podniósł się we
wrześniu i w październiku o ponad 21% rdr. To wynikało m.in. z rosnących kosztów
produkcji, ale też z kurczącej się podaży, związanej z ograniczaniem produkcji –
uważa Piotr Bielski z Santander Bank Polska.
Zaraz za TOP5 drożyzny widać produkty tłuszczowe ze wzrostem o 6,9% rdr.
Poprzednio zdrożały o 3,8% rdr. Jak zaznacza ekspertka z Uniwersytetu
Dolnośląskiego DSW, ten rok przyniósł zdecydowanie mniejsze zbiory zbóż
oleistych niż 2023 rok. To musiało przełożyć się na zmianę dynamiki cen produktów
tłuszczowych – z malejącej w pierwszym półroczu br. na coraz bardziej rosnącą.
– Patrząc na dwie ostatnie kategorie, szczególną uwagę zwracają ceny niektórych
produktów mleczarskich i masła. Malejąca produkcja mleka u głównych światowych
graczy, w tym w UE w lipcu i sierpniu, a także zmiana struktury produkcji art.
mlecznych wywindowała ceny masła do rekordowych poziomów – wskazuje dr
Mariusz Dziwulski.
Mniejsze plusy i minus
Kolejne w zestawieniu są używki (tj. herbata, kawa, piwo, wódka) oraz napoje
bezalkoholowe z podwyżkami odpowiednio o 6,4% i 6,3% rdr. Jak przypomina dr
Artur Fiks, tylko część używek jest wytwarzana przez polskich producentów. W
efekcie wzrosty cen na rynkach światowych szybko są przez nas odczuwane.
– Dla przykładu, w ostatnich pięciu miesiącach kawa zdrożała o prawie 30%, co
mocno wpłynęło na całą kategorię. Z kolei wzrost cen napojów bezalkoholowych
zahamował spadek temperatur. Niemniej zwiększenie opłat za energię i kosztów
CODZIENNY SERWIS AGENCYJNY
NEWSLETTER DLA WYDAWCÓW
Data utworzenia: Listopad 2024 r. Wersja: 2.1
© 2024 MondayNews Polska (MN)
transportu w czasie możliwych ujemnych temperatur wciąż będzie podbijało ceny
tego typu produktów – przewiduje ekspert z Uniwersytetu WSB Merito.
Zdrożały też takie kategorie, jak dodatki spożywcze – o 5,1%, ryby – o 4,9%,
pieczywo – o 4,8%, mięso – o 4,3%, a także wędliny – o 2,1%. – Na ceny w tych
kategoriach mocno wpływa wzrost opłat za energię, a co za tym idzie – zwiększenie
kosztów produkcji i przechowywania. Znaczenie mają też drożejące półprodukty. I
tak w przypadku dodatków spożywczych są to m.in. warzywa, a dla pieczywa jest to
pszenica. Na ceny mięsa i wędlin wpływa głównie wzrost kosztów hodowli zwierząt.
Do tego dochodzi kwestia relacji popytu i ceny, która ma istotne znaczenie
zwłaszcza dla ryb – tłumaczy dr Fiks.
Pod koniec zestawienia widać art. dla dzieci ze wzrostem rdr. na poziomie 1,5%, a
także chemię gospodarczą – 1,2%. Z kolei najmniej w całym rankingu podrożały
środki higieny osobistej – tylko o 0,1% rdr. – Na początku roku art. dla dzieci
drożały dwucyfrowo. Ale paliwa do dalszych wzrostów, takie jak kolejne transfery
społeczne związane z rodzicielstwem, wyczerpały się. Podobnie jest w przypadku
środków higieny osobistej. Po burzliwym I półroczu br. ceny ustabilizowały się.
Rynek nie dostarcza impulsów do podwyżek. Z kolei wzrost cen chemii
gospodarczej znacznie wyhamował ze względu na wysoką bazę, tj. mocne
podwyżki w 2023 roku – analizuje dr inż. Anna Motylska-Kuźma.
W całym rankingu jedynie karmy dla zwierząt potaniały i to symbolicznie, bo o -
0,4% rdr. – Ich ceny są stosunkowo niestabilne w porównaniu z innymi kategoriami.
W ostatnich kilku miesiącach mamy do czynienia zarówno ze spadkami, jak i ze
wzrostami cen karmy dla zwierząt. Widać więc, że skok cen energii oraz
półproduktów nie ma tu istotnego znaczenia. Może to być spowodowane dużą
konkurencją na rynku. Poszczególni producenci szukają takiego poziomu cen, który
zapewni im optymalny poziom sprzedaży – podsumowuje dr Artur Fiks.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz