Zamknij

Chrześcijanie jako wyznawcy drugiej kategorii

17:05, 17.01.2024 . Aktualizacja: 17:07, 17.01.2024
Skomentuj

Na początku grudnia Komisja Europejska przedstawiła zestaw środków mających na celu zwalczanie przestępstw popełnianych z nienawiści. Autorzy dokumentu sygnowanego przez Komisję skoncentrowali się szczególnie na przestępstwach wobec wspólnot żydowskich i muzułmańskich oraz „społeczności LGBTI”. Zabrakło natomiast miejsca na przestępstwa skierowane przeciw chrześcijanom, co jest o tyle zadziwiające, że wyznawcy Chrystusa stanowią dziś najczęściej atakowaną grupę religijną na naszym kontynencie.

Antychrześcijańska fala

Według corocznego raportu publikowanego przez Obserwatorium Nietolerancji i Dyskryminacji Chrześcijan w Europie (OIDAC Europe), liczba przestępstw popełnionych z nienawiści wobec chrześcijan wzrosła w 2022 roku w porównaniu z rokiem poprzednim o 44 proc. i liczyła 748 przypadków w 30 krajach. W dokumencie uwzględniono różne akty: od gróźb i obelg, poprzez akty wandalizmu, profanacji i kradzieży, aż do podpaleń i napaści fizycznych. Autorzy raportu napisali, że „kraje, w których występuje największa liczba przestępstw z nienawiści wobec chrześcijan w Europie, to Niemcy, Włochy, Francja, Hiszpania, Polska, Wielka Brytania i Austria”.

Obecność w tym gronie Polski, uchodzącej przecież za kraj katolicki, jeszcze do niedawna wydawała się nie do pomyślenia. Okazuje się jednak, że w ostatnich latach na skutek różnych kampanii medialnych, posługujących się przemocą symboliczną, pojawiła się również przemoc fizyczna motywowana negatywnymi emocjami wobec chrześcijaństwa. W odróżnieniu od innych państw europejskich, w których żyje liczna mniejszość muzułmańska, ataki na katolików i Kościół w naszym kraju nie były dziełem wyznawców islamu, lecz samych Polaków, i to najczęściej ochrzczonych.

Zbliżone dane przedstawiła Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE), która odnotowała 792 przestępstwa popełnione z nienawiści do chrześcijaństwa w 34 państwach naszego kontynentu. Zdaniem tej organizacji dwie najbardziej zagrożone atakami społeczności religijne w Europie to Żydzi i chrześcijanie.

Zignorowana chrystofobia

W tej sytuacji nie dziwi, że Komisja Europejska chce zapobiegać napaściom na przedstawicieli wspólnot żydowskich. Wystarczy wspomnieć, że w 2022 roku liczba incydentów antysemickich w porównaniu z rokiem poprzednim wzrosła np. w Austrii o 300 proc., zaś w Holandii o 800 proc. W tym kontekście budzi natomiast zdziwienie to, że Komisja Europejska nie wykazuje podobnej troski w przypadku ataków na chrześcijan.

Jest wielce znamienne, że w brukselskim dokumencie nie znalazła się najmniejsza nawet wzmianka o tym, że wiele przestępstw antysemickich i antychrześcijańskich w Europie Zachodniej popełnianych jest przez przedstawicieli religii muzułmańskiej. Nie oznacza to, że Komisja Europejska zapomniała o islamie. Wręcz przeciwnie: z jednej strony zignorowała problem chrystofobii, ale z drugiej strony dużo miejsca poświęciła islamofobii, choć przestępstw popełnianych z nienawiści do wiary muzułmańskiej jest znacznie mniej niż wobec chrześcijańskiej.

Dla unijnego establishmentu chrześcijanie są więc wierzącymi drugiej kategorii w porównaniu z wyznawcami judaizmu i islamu. Antysemityzm czy islamofobia są przez eurobiurokrację traktowane jako poważne zagrożenie, natomiast chrystofobia nie wywołuje podobnej reakcji. A przecież – nigdy powtarzać tego dość – to właśnie wyznawcy Jezusa są dziś najbardziej prześladowaną grupą religijną na całym świecie.

red. Grzegorz Górny

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%