Policjant sztumskiej patrolówki był we właściwym miejscu, we właściwym czasie. Tak krótko można podsumować wczorajszą podróż mundurowego. Wczoraj, przed godziną 20:00 funkcjonariusz będąc w czasie wolnym od służby, przejeżdżał swoim prywatnym samochodem przez miejscowość Koniecwałd. W pewnej chwili zauważył, że kierujący samochodem marki Volkswagen, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do przydrożnego rowu i dachował. Funkcjonariusz bez chwili wahania ruszył mu z pomocą.
Policjant zatrzymał auto i natychmiast podbiegł do poszkodowanego, zabezpieczył miejsce i wezwał służby ratunkowe, przekazując niezbędne informacje. Policjant wyciągnął z auta poszkodowanego 53-latka i udzielił pierwszej pomocy poszkodowanemu. Starszy Sierżant Wojciech Wojtacki cały czas był przy poszkodowanym i monitorował jego funkcje życiowe do czasu przyjazdu karetki pogotowia. Mężczyzna trafił do szpitala. Pomoc drugiemu człowiekowi, niezależnie od czasu i okoliczności, stanowi bezwarunkowy obowiązek każdego funkcjonariusza. Policjanci, bez względu na to, czy mają założony mundur, czy nie, zawsze są gotowi nieść pomoc potrzebującym. Postawa sztumskiego policjanta pokazuje, że policyjne motto "pomagamy i chronimy" towarzyszy nam w codziennej służbie, a także poza nią.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz