W niedzielę w Dzierzgoniu odbyło się spotkanie z posłem Jarosławem Sellinem, który w ramach kampanii prezydenckiej zachęcał mieszkańców do wsparcia kandydata społecznego Karola Nawrockiego. Podczas spotkania poseł przestrzegał przed możliwymi konsekwencjami zwycięstwa Rafała Trzaskowskiego, kandydata wspieranego przez rządzącą Koalicję Obywatelską.
Sellin wskazywał, że wygrana Trzaskowskiego może oznaczać zagrożenie dla stabilności państwa, demokracji bez przymiotników i wolności słowa. Podkreślił, że obecny rząd KO niejednokrotnie próbował ograniczać swobodę mediów, marginalizować głos opozycji oraz osłabiać mechanizmy demokratyczne. Według Sellina, prezydent wywodzący się z tego samego obozu politycznego co rząd mógłby sprzyjać dalszemu ograniczaniu praw obywatelskich.
Lider Traskowskiego, jego szef partyjny, obecny premier Donald Tusk, mówi, że on wprowadza w Polsce demokrację walczącą. Co to jest? Albo jest demokracja, albo jest demokracja socjalistyczna, albo jest demokracja liberalna, albo jest demokracja walcząca. Ja jestem zwolennikiem demokracji bez przymiotnika. Ona jest wtedy prawdziwa.
Jak ktoś mówi, że chce budować demokrację liberalną, to co z konserwatystami? To oni nie mają prawa funkcjonować i mają prawa praw nie zdobywać.
Jeżeli ktoś mówi, że buduje demokrację walczącą, to znaczy, że on się skupia wyłącznie na walce z przeciwnikami politycznymi. I to go wyłącznie interesuje. I on sam będzie definiował i on tak myśli - powiedział poseł.
– Musimy bronić demokracji, wolności słowa i niezależności instytucji państwowych – apelował Sellin. – Karol Nawrocki to kandydat, który będzie stał na straży tych wartości i który nie dopuści do monopolizacji władzy.
W trakcie spotkania omówiono także kwestie związane z polityką historyczną, ochroną tożsamości narodowej oraz koniecznością budowy silnej pozycji Polski w Europie. Sellin podkreślał, że Nawrocki jako kandydat społeczny ma realną szansę na zjednoczenie środowisk opozycyjnych wobec rządu KO i przywrócenie równowagi w systemie władzy.
Tusk moim zdaniem, ja go z resztą znam dosyć dobrze, bo sam z Gdańska pochodzę. Razem studiowaliśmy na Uniwersytecie Gdańskim i trochę go poznałem też osobiście. To jest taki sposób myślenia w ramach właśnie demokracji walczącej, czy w politologii niemieckiej, to się nazywa też demokracja pancerna, że ja, demokrata, uważam się za demokratę i ja wskazuję, kto jeszcze jest demokratą, a kto jest wrogiem demokracji, wrogiem wolności, temu nie wolno pozwolić uczestniczyć w rywalizacji demokratycznej - kontynuował poseł
Poseł zaapelował do mieszkańców o aktywny udział w nadchodzących wyborach prezydenckich i poparcie Karola Nawrockiego jako gwaranta pluralizmu i poszanowania wartości konstytucyjnych.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz