Jak informują przedstawiciele miasta, jeszcze w tym roku lub na początku przyszłego sztumski rynek przejdzie długo wyczekiwaną metamorfozę. Celem zmian jest przywrócenie mu reprezentacyjnego charakteru i ożywienie przestrzeni, która od lat budziła kontrowersje po nieudanej i kosztownej rewitalizacji.
Miasto planuje pozyskać około 850 tys. zł z Urzędu Marszałkowskiego w ramach programu „Błękitno-zielona infrastruktura”. Środki te mają zostać przeznaczone na gruntowne uporządkowanie rynku: poza zachowaniem starodrzewem znikną zarośla, a w ich miejsce pojawią się nowe nasadzenia – m.in. wiśni kanzan, kasztanowców oraz lip. Powstanie także tzw. ogród deszczowy, który pomoże w retencji wody deszczowej i wpłynie pozytywnie na mikroklimat tej części miasta.
Odświeżona zostanie również część rynku zrewitalizowana kilka lat temu – nasadzone zostaną trawy oraz kwiaty. Zmiany obejmą również otoczenie fontanny, gdzie zniknie część istniejącej kostki brukowej.
Planowane działania mają na celu przywrócenie rynku mieszkańcom oraz nadanie tej przestrzeni estetycznego i przyjaznego charakteru. Po latach krytyki dotyczącej nieudanej i kontrowersyjnej rewitalizacji, która doprowadziła do "śmierci" zlokalizowany tu biznes oraz sam rynek, a kiedy nie udało się doprowadzić do zabudowy jego części, istnieje realna szansa, by rynek ponownie stał się sercem miasta – miejscem spotkań, odpoczynku i wizytówką Sztumu dla przyjezdnych. Czy tym razem się uda?
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz