[FOTORELACJA]3025[/FOTORELACJA]
W środę, przed budynkiem Starostwa Powiatowego w Sztumie, odbyła się spontaniczna pikieta zorganizowana przez przedstawicieli Konfederacji. Jej uczestnicy – w tym liczni mieszkańcy – wyrazili sprzeciw wobec uchwały przyjętej przez Radę Powiatu Sztumskiego w sprawie przystąpienia do projektu „Sieć wsparcia migrantów w gminie Sztum”, realizowanego w ramach programu Fundusze Europejskie dla Pomorza 2021–2027.
Pomimo że urząd był czynny do godziny 17.00, żaden z przedstawicieli starostwa nie zdecydował się wyjść do protestujących mieszkańców. To rodzi pytania – dlaczego? Czy zabrakło odwagi do dialogu? Czy może decyzja o milczeniu była świadomym wyborem, by nie zaogniać sytuacji?
Wielu uczestników pikiety odebrało to jako lekceważenie obywatelskiego głosu sprzeciwu. Dla części obecnych to kolejny dowód na to, że decyzje podejmowane są ponad ich głowami, bez realnych konsultacji społecznych.
Organizator pikiety, Łukasz Kulecki, zapowiedział kontynuację działań:
– Na pewno zostanie zorganizowany oficjalny protest. Będziemy zbierać podpisy pod petycją, która zostanie przekazana bezpośrednio na ręce pana starosty. Tego tematu nie odpuścimy – mówił.
Radny Piotr Stec wskazywał na szerszy kontekst sytuacji, podkreślając, że uchwały takie jak przyjęta w Sztumie pojawiają się równolegle z przygotowaniami do wdrożenia unijnego paktu migracyjnego:
– Nasze władze o tym nie mówią, bo jesteśmy w okresie wyborczym, ale to, co słychać na Zachodzie, jasno pokazuje, że to przygotowania do paktu migracyjnego, który może być dla Polski dramatem. Nie poradzili sobie z tym Niemcy, Francuzi, Holendrzy – wskazywał Stec.
W swojej wypowiedzi zaznaczył, że protest nie jest wymierzony w uchodźców z Ukrainy, którzy – jak mówił – „pracują i chcą wrócić do domu po zakończeniu wojny”:
– Projekt mówi o migrantach, nie o uchodźcach z Ukrainy. Gdyby chodziło o pomoc Ukraińcom, nie byłoby nas tutaj dzisiaj. Ale nikt nie mówi nam, kogo dokładnie mamy przyjąć.
Radny zapowiedział próbę podjęcia uchwały uchylającej wcześniejszą decyzję Rady Powiatu, gdyż nie przeprowadzono konsultacji społecznych:
– Jest grupa, która otwarcie mówi, że się z tą decyzją nie zgadza. Postaramy się złożyć projekt uchwały uchylającej przyjętą wcześniej rezolucję – powiedział Piotr Stec.
W razie niepowodzenia Łukasz Kulecki zadeklarował zebranie podpisów pod wnioskiem o przeprowadzenie lokalnego referendum w sprawie odwołania rady powiatu.
Przemówienia przerywał okrzyk "Tu jest Polska, tu jest Polska". Protest odbył się spokojnie, a organizatorzy zapowiedzieli kolejne działania mające na celu zablokowanie realizacji projektu wspierającego migrantów w regionie.
[ANKIETA]1[/ANKIETA]
5 4
A co to ludzi z psychiatryka wpuścili .Czołowe postacie miasta Sztum.To trzeba leczyć .
5 1
Możesz przyjąć migrantów pod swój dach. Nikt Ci nie broni. Potem, pogadamy o masakrze...
7 1
Leczyć, to trzeba Twoją nienawiść i obrażanie ludzi. A może sam - panie Masakra - ten post napisałeś z psychiatryka, nawet by pasowało.
0 0
Weźcie się do roboty a nie szukacie winy swoich niepowodzeń życiowych .