Prezydent Andrzej Duda w specjalnym oświadczeniu poinformował, że podpisze ustawę zwaną przez opozycję jako "lex Tusk", a później skieruje ją do Trybunału Konstytucyjnego w trybie następczym.
Prezydent Duda wskazał, że temat komisji wzbudza "poważną i żarliwą" dyskusję, ale "nie ma wątpliwości, że wpływy rosyjskie skutkują turbulencjami i wymagają wyjaśnienia".
Dlatego prezydent ogłosił, że decyduje się na podpisanie ustawy, a jednocześnie skorzysta z prawa skierowania jej do Trybunału Konstytucyjnego, by "rozwiać wszelkie wątpliwości".
- Taka jest moja decyzja. Uważam, że w sposób najlepszy będzie realizowała niezwykle dla mnie ważny postulat transparentności życia publicznego. Ludzie mają prawo wiedzieć - powiedział.
Prezydent wskazał, że kwestia wpływów Rosji powinna zostać zbadana także na poziomie europejskim.
- Poprosiłem premiera, by postawił tę sprawę na Radzie Europejskiej by taka komisja została wspólną decyzją państw europejskich powołana - powiedział.
"Lex Tusk" - co to za ustawa?
Ustawa "Lex Tusk", jak określą ją opozycja, ma powołać do życia komisję ds. badania rosyjskich wpływów w Polsce. Komisja ma być organem administracji rządowej i prowadzić postępowania w celu wyjaśnienia przypadków działania na szkodę interesów Polski w latach 2007-2022.
Komisja ma składać się z dziewięciu członków, którzy będą powoływani i odwoływani przez Sejm.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz