Na południowym zachodzie Polski mieszkańcy zmagają się z ogromnymi stratami spowodowanymi przez powódź, która przyniosła największe zniszczenia od pamiętnej powodzi z 1997 roku. Woda zalała domy, infrastrukturę i pola uprawne, powodując ogromne trudności dla lokalnych społeczności. Służby ratunkowe i mieszkańcy wspólnie pracują nad minimalizowaniem szkód, jednak skala zniszczeń jest olbrzymia, a proces odbudowy z pewnością potrwa wiele miesięcy.
Na terenie powiatu sztumskiego w wyniku kilkudniowych niekorzystnych warunków pogodowych złamanych zostało zaledwie pięć drzew i nie wystąpiły podtopienia.
Jak poinformował przekazał Rzecznik Prasowy PSP w Sztumie, sztumscy strażacy na tę chwilę nie biorą udziału w akcjach na terenach dotkniętych powodzią, ale pozostają w gotowości.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz