Czy polityczne układy wpływają na obsadę stanowisk w spółkach samorządowych? Oto szokujące dowody!

Podczas ostatniej kampanii wyborczej politycy ówczesnej opozycji, a obecnie rządzącej siły politycznej, wielokrotnie podkreślali konieczność transparentności w obsadzaniu stanowisk w spółkach przez fachowców. Jak się szybko okazało, te obietnice były jedynie przysłowiową „kiełbasą wyborczą” dla naiwnych.

Przykładem braku realizacji tych zapowiedzi są nie tylko liczne przykłady w spółkach z udziałem Skarbu Państwa, ale także sytuacja na naszym lokalnym podwórku, a mianowicie w spółce Karetki Sztumskie, której współwłaścicielem jest powiat sztumski. Do niedawna w Radzie Nadzorczej tej spółki, z ramienia powiatu i za przyzwoleniem starosty sztumskiego Leszka Sarnowskiego, zasiadał burmistrz Sztumu, Leszek Tabor. Po wyborze na radnego powiatowego musiał zrezygnować z tej funkcji. A obsada stanowisk w spółce nie została pozostawiona przypadkowi.

Spadochron finansowy dla niedoszłych radnych.

W Radzie Nadzorczej Karetki Sztumskie znaleźli się Ewa Rzeszotarska, siostra byłego burmistrza Leszka Tabora, oraz Zbigniew Zwolenkiewicz najbliższy polityczny współpracownik byłego burmistrza, którzy w ostatnich wyborach samorządowych nie zdobyli mandatów radnych. Zbigniew Zwolenkiewicz, mimo że głosował przeciwko powołaniu tej spółki, nie przeszkadzało mu w objęciu funkcji członka Rady Nadzorczej i pobierania wynagrodzenia. Nasuwają się pytania o etyczność tej sytuacji – czy nie powinien zrezygnować z wynagrodzenia w spółce, której nie chciał?

Naszym zdaniem warto również zwrócić uwagę na brak odpowiednich kwalifikacji nowych członków Rady Nadzorczej. Nie są oni specjalistami w zarządzaniu spółek medycznych w tym przypadku wyspecjalizowanej w ratownictwie medycznym. Powstaje zatem pytanie: czy wystarczy być blisko związanym z byłym burmistrzem Leszkiem Taborem, lub politycznym sprzymierzeńcem starosty aby otrzymywać nominacje do spółki samorządowej?

W kontekście wypowiedzi starosty sztumskiego Leszka Sarnowskiego, który przy rozważaniach dotyczących przejęcia pozostałych 49% udziałów spółki Karetki Sztumskie mówił o fachowcach w zarządzaniu spółką czy zatem także w Radzie Nadzorczej zamiast politycznych sprzymierzeńców i tzw. pociotków również nie powinny znajdować się osoby znające się na rzeczy?