Wybudowana w roku 1911 sztumska wieża ciśnień została wpisana do rejestru zabytków i jest jedną z niewielu obiektów jaka dotrwała do obecnych czasów w gminie Sztum. Jej stan z roku na rok jest coraz gorszy, a spadające fragmenty stwarzają zagrożenie dla przebywających w jej bezpośrednim sąsiedztwie.
Wieża ciśnień wraz z jej otoczeniem została ujęta w zadaniu „Zachowanie materialnego dziedzictwa kulturowego, poprzez konserwację i rewaloryzację zabytkowego cmentarza przy ul. Kochanowskiego”, które zostało przewidziane do realizacji w ramach programu współpracy transgranicznej Polska-Rosja 2014-2020. Niestety jak poinformował urząd miasta, program nie doszedł do skutku z przyczyn niezależnych od gminy.
Czy oznacza to, że plany rewitalizacji terenu wraz z remontem zabytkowej wieży zostały odłożone na plan dalszy lub – co gorsza – porzucone?
Za kilkanaście lat może okazać się, że nie będzie co ratować.
Może takim pozytywnym przykładem i symptomem do działania niech będzie odrestaurowany obiekt tego typu w Malborku dumnie stojący przy drodze krajowej 55.

W dzisiejszych czasach wieże ciśnień często zaniedbane i zdewastowane nie pełnią już swoich pierwotnych funkcji. Są jednak bardzo ciekawymi budowlami pod względem architektonicznym. Dlatego wyobraźmy sobie, jak pięknie mógłby wyglądać ten fragment miasta z odnowioną wieżą stojącą na wzniesieniu wśród pięknie zaprojektowanej zieleni, czyniąc z zapomnianego i zaniedbanego miejsca jedno z kolejnych po zamku i śluzach w Białej Górze atrakcyjnych miejsc do wypoczynku i chętnie odwiedzanych przez mieszkańców oraz turystów.