Zaniedbane sztumskie chodniki i ulice są tematem wielu pytań ubolewających nad takim stanem rzeczy mieszkańców.

Mija ponad miesiąc od wybrania nowej firmy, a brud jak leżał tak nadal leży na powiatowych drogach, psując wizerunek starostwa i miasta w oczach coraz liczniej przyjeżdżających turystów.
Czyżby powiat nie dostrzegał problemu, a może starosta nie radzi sobie z obowiązkami? Co dziś odpowie mieszkańcom starosta Leszek Sarnowski, że jest tak brudno?


Szczegółowy opis przedmiotu zamówienia:
1. Bieżące oczyszczanie ulic i chodników z zanieczyszczeń, w tym zamiatanie ulic i chodników, min. 1 raz w tygodniu ulice Reja, Kościuszki, Lipowa, Nowowiejskiego, Morawskiego, Słowackiego, Chełmińska, parking i drogi dojazdowe przy budynku Starostwa Powiatowego w Sztumie na pozostałych ulicach według potrzeb),
2. Zamiatanie powierzchni jezdni na szerokości 1 m od krawężnika chodników (min. 1 raz w tygodniu ulice Reja, Kościuszki, Lipowa, Nowowiejskiego, Słowackiego, Chełmińską, parking i drogi dojazdowe przy budynku Starostwa Powiatowego w Sztumie na pozostałych ulicach według potrzeb),
3. Opróżnianie koszy ulicznych – według potrzeb (min. 2 razy w tygodniu)

Co więcej, ta sama firma, która jak widać, nie radzi sobie ze sprzątaniem w Sztumie, sprząta drogi powiatowe w Dzierzgoniu.