Podczas przygotowań do obchodów majowych Sztum jak większość miast w Polsce udekorowano narodowymi flagami. Na urzędzie niestety flagi zawieszone były niezgodnie z przepisami o symbolach narodowych. Przepisy te są jasne i mówią dokładnie, w jaki sposób i w jakiej kolejności powinny być umieszczone flagi w każdym z możliwych wariantów.

Polityczne konotacje i pobudki w kontekście debaty nad praworządnością w Polsce, jaka odbyła się 3 maja w Parlamencie Europejskim, dyktowały burmistrzowi, aby celowo zawiesić flagę Polski podrzędnie wobec unijnego symbolu bez wartości historycznych i narodowościowych?

Trudno uwierzyć w to, aby włodarz kierujący urzędem przez ponad 24 lata mógł nie wiedzieć, jak powinna wisieć polska flaga.
A jednak, podczas tak ważnych świąt 2 maja, czyli Święta Flagi Rzeczpospolitej, za którą w trakcie naszej długiej i trudnej historii życie oddawały miliony obywateli w obronie granic oraz wolności, a także 3 maja w rocznicę z okazji uchwalenia Konstytucji 3 Maja, kiedy to Polska stała się na europejskim kontynencie liderem przemian ustrojowo-społecznych flagi narodowe były zawieszone w niewłaściwy sposób, tak aby obniżyć znaczenie Polski względem Unii Europejskiej. Przypadek?

Czy działania i wypowiedź burmistrza podczas obchodów z okazji 3 Maja przypadkiem nie ocierają się o zdradę stanu?



Dopiero 4 maja zmieniono ułożenie flag na urzędzie, dzięki czemu flaga narodowa wróciła na godne i prawem nakazane miejsce. Tylko czy to coś już zmienia?
Koś powie, że lepiej późno niż wcale. Jednak patrząc pod kątem dokonanego cynicznego czynu przy okazji tak ważnych dla Polaków świąt, czy agresji Rosji na Ukrainę, działań agentów wpływu GRU i innych nieprzyjaznych Polsce środowisk politycznych, dążących do obniżenia roli Polski, jaką odgrywa w tak ważnym dla świata momencie, przełożenie flag jest już tylko pustym gestem na otarcie łez polskich weteranów i rodzin poległych za wolną i suwerenną Polskę.

Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz takie rzeczy mają miejsce w Sztumie. Podczas tak zwanego „strajku kobiet” na urzędzie obok flagi Polski zawieszone zostały czarne z czerwonym piorunem, udzielając w ten sposób przez sztumski magistrat, wsparcia dla agresji wobec tradycji narodowych, wartości chrześcijańskich oraz kościoła i państwa polskiego.