W 12 rocznicę do dziś niewyjaśnionej katastrofy wojskowego samolotu T-154-M radni powiatowi Prawa i Sprawiedliwości Adam Krupa, Łukasz Merchut oraz Zbigniew Pędziwilk złożyli wiązankę kwiatów przed pomnikiem na Placu Józefa Piłsudskiego upamiętniającego tragiczną śmierć 10 kwietnia 2010 r. polskiej delegacji z Prezydentem RP Lechem Kaczyńskim na czele udającej się na obchody 70 rocznicy Zbrodni Katyńskiej.

Delegacja ze Sztumu wzięła udział w obchodach na krakowskim przedmieściu, w której uczestniczyło wielu Polaków z całej Polski.

Obchody rozpoczęły się godzinie 8.41 od zawycia syren w całym kraju nie dla świętowania czy kogokolwiek straszenia, lecz upamiętnienia największej po II wojnie światowej tragedii narodowej. Doskonale rozumieją również Ukraińcy, którzy zaznali „pokoju” z rąk Rosjan i Putina. Dowodem było wystąpienie Prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego czy Ambasadora Ukrainy Andrija Deszczycia, który na Twitterze napisał, w Warszawie zabrzmiały syreny jako uczczenie pamięci zmarłych w tragedii Smoleńskiej w 2010 roku.

W przeciwieństwie do części polityków dzisiejszej opozycji, Polacy czczą z powagą tragiczną śmierć wszystkich członków polskiej delegacji niezależnie od przynależności politycznej, zajmowanych stanowisk i funkcji.