1 stycznia 2025 r. wchodzą w życie przepisy, które zabraniają wyrzucania m.in. zużytej odzieży do pojemników ze zmieszanymi śmieciami. Spółdzielnie mieszkaniowe już ostrzegają, że za nieprzestrzeganie nowego prawa będą grozić srogie kary, którymi obciążani będą lokatorzy. W związku z tym domagają się zmian i ślą pisma do ministerstw, a także do Sejmu i Senatu.
Od nowego roku wchodzą w życie nowe przepisy dotyczące segregacji odpadów. By zmniejszyć ilość śmieci trafiający na składowiska, zdecydowano, że ubrania i inne tekstylia staną się nową frakcją odpadów, co oznacza, że każdy z nas będzie zobowiązany do oddzielania tych materiałów od pozostałych odpadów.
Zmiany w segregacji odpadów tekstylnych. Ciuchy muszą trafiać do PSZOK
Dla lokatorów to spora zmiana. Do tej pory stare ubrania, pościel, firanki, koce można było wrzucać do pojemników na odpady zmieszane. Od 1 stycznia 2025 r. muszą trafiać do PSZOK czyli do punktu selektywnej zbiórki odpadów. Te znajdują się na terenie niemal każdej gminy. Spółdzielnie mieszkaniowe już alarmują, że lokatorzy muszą się przygotować na srogie kary i apelują do parlamentarzystów o pilną zmianę przepisów.
"Obowiązek odrębnego zbierania i segregacji kolejnej frakcji odpadów tekstyliów nie przyczyni się do zwiększania recyklingu" – wskazuje w apelu do parlamentarzystów Jerzy Jankowski prezes Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych RP. Zwraca uwagę na sytuacje, kiedy PSZOK będzie się mieścić daleko od miejsca zamieszkania i mieszkańcy – nie ze swojej winy – będą zmuszeni wrzucać tekstylia do pojemników z odpadami zmieszanymi.
Spółdzielnie ostrzegają przed wysokimi opłatami. Zapłacą lokatorzy
Tymczasem zgodnie z przepisami, to właścicielu nieruchomości ponosi sankcje za niewypełnienie obowiązku selektywnej zbiórki odpadów. Polega ona na podwyższeniu opłat za śmieci od 200 prod. do nawet 400 proc. ZRSMRP wskazuje na wyroki sądów, gdzie wystarczył tylko jeden przypadek nieprzestrzegania zasad selektywnej zbiórki odpadów, by już nałożyć na podmiot podwyższoną opłatę.
Spółdzielnie wskazują, że nie wszystkie gminy utworzyły PSZOK-i – w 137 miejscach w Polsce wciąż ich nie ma. "Zastosowanie przepisów zobowiązujących gminy jedynie do przyjmowania odpadów tekstylnych w PSZOK spowoduje, że odpady tekstylne będą trafiały do innych pojemników z odpadami, powiększając stopień niesegregacji i narażając mieszkańców na sankcje w postaci zwiększonych opłat" – pisze Jerzy Jankowski. Bo jeśli np. "kara" za brak segregacji w postaci wyższej opłaty, zostanie nałożona na spółdzielnię czy wspólnotę mieszkaniową, ta obciąży nią mieszkańców. Zdaniem związku, wprowadzanie takiej zbiorowej odpowiedzialności może naruszać konstytucję, a sprawy mogą trafiać do sądów.
Lokatorzy dostają już "opłaty grozy". Spółdzielnie radzą, co robić
ZRSMRP postuluje wprowadzenie zmian w prawie, które zobligują gminy do zakupu specjalnych pojemników – poza PSZOK-ami, do których trafiać będzie stara odzież. Postulat trafił do Sejmu, Senatu i do Ministerstwa Klimatu tuż przed świętami Bożego Narodzenia.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu nowysztum.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz