Daniel Obajtek skomentował dzisiejszą konferencję Najwyższej Izby Kontroli, poświęconą prezentacji raportu na temat fuzji Orlenu z Lotosem: „nieaktualne dane”, „pominięcie w wycenie” „fundamentalny błąd”, „błędne założenia”.
Były prezes Orlenu we wpisie na platformie X odpowiedział na raport NIK w czterech zwięzłych punktach.
1. NIK oparł się tylko na nieaktualnych danych historycznych, np. przyjął, że całość przerabianej w Gdańsku ropy pochodzi z Rosji (jest ona tańsza niż ropa z alternatywnych źródeł). Tymczasem surowiec z Rosji, nie jest od marca 2023 r. przerabiany w polskich rafineriach.
2. NIK nie uwzględnił w wycenie kosztów przyszłych zmian i ich wpływu na wyniki na przyszłość, nie wziął pod uwagę okresu życia aktywów oraz ich atrakcyjności dla potencjalnych kupców
3. NIK popełnił fundamentalny błąd, uznając, że modelowa marża rafineryjna odzwierciedla faktyczną zyskowność rafinerii. Marża rafineryjna to teoretyczna rentowność rafinerii, z samego przerobu ropy, przy której obliczaniu nie uwzględnia się wielu parametrów, w tym kosztów m. in. wynagrodzeń, surowców innych niż ropa i gaz ziemny, mediów.
4. NIK błędnie założył, że wartość rafinerii odpowiada jej zyskowi z pięciu kolejnych lat. A ten zysk obliczył mnożąc uśrednioną marżę rafineryjną z historycznych okresów przez nominalne możliwości przerobowe. Takie podejście nie znajduje zastosowania w żadnej powszechnie znanej metodologii wyceny. Niezależnie od powyższego zastosowany mnożnik x5 do spółki, która jest samą rafinerią budzi dalsze wątpliwości.
https://twitter.com/DanielObajtek/status/1754524181222334569
»» O konferencji NIK i komentarzach Orlenu czytaj tutaj:
ORLEN: raport NIK przedstawia fałszywy obraz
NIK o fuzji Orlenu i Lotosu: powstały istotne ryzyka
Szewczak: Orlen nie stracił, a zarobił miliardy
Raport NIK na temat fuzji Orlenu i Lotosu jest materiałem nierzetelnym i przekłamanym. Dane użyte w nim są wybiórcze, fragmentaryczne i zostały wybrane pod z góry upatrzoną polityczną tezę. Wiąże się to z zaangażowaniem politycznym prezesa Mariana Banasia, który obiecywał nowej władzy „prezenty” mające uderzać w poprzedników. Marian Banaś, który nie umiał przygotować własnych oświadczeń majątkowych, w sposób nieudolny, nieprofesjonalny próbuje opisywać wieloaspektową fuzję bez zrozumienia jej sensu i korzyści, które z niej płyną dla Polski. Jego szacunki są sprzeczne z przyjętymi zasadami rachunkowości i wyceny przedsiębiorstw - skomentował z kolei raport NIK na platformie X Jacek Sasin, były minister aktywów państwowych.
~mari66610:55, 07.02.2024
0 0
No tak, wiadomo, jak Daniel O. coś powie to jest to prawda! Bo to Daniel powiedział. 10:55, 07.02.2024