Sztum. Z przodu reklama, a z tyłu ludzki dramat. Kolejna odsłona sprawy dot. słynnej już szopki

Kiedy w 2021 roku Państwo Kubaccy, jak przedstawił to TVN zwrócili się do urzędu miasta o pozwolenie na remont szopki oraz chodnika położonych na dzierżawionej od gminy działce. Nie sądzili jednak, że przyjdzie im się zmierzyć z wyrachowaniem i obojętnością burmistrza miasta, który prywatny interes postawił ponad dobro obywatela i interes społeczny. Co więcej początkowo przychylni urzędnicy także zostali zaprzęgnięci, można powiedzieć w cały aparat represji wobec tak ciężko dotkniętej przez los rodziny.

Link do materiału TVN >>>

Okazuje, się, że mimo upływu kolejnych lat rodzina wciąż nadal nie może zapewnić bezpieczeństwa dziecku z wrodzoną łamliwością kości po przez remont chodnika oraz szopki w której miały być chowane zabawki dziecka. Niestety urzędnicza znieczulica wciąż w Sztumie bierze górę.

Przez wejściem do domu Państwo Kubaccy każdego dnia mijają banery wyborcze Leszka Tabora oraz radnego Akiermana ludzi, którzy w żaden sposób nie przyczynili się do pomocy i rozwiązania problemu z korzyścią dla obu stron. 

Pan Paweł napisał skargę do Komisji Skarg, Wniosków i Petycji w Radzie Miasta na działalność burmistrza Leszka Tabora, licząc na sprawiedliwość i zmianę decyzji.   Uchwała w sprawie rozpatrzenie skargi na działania burmistrza >>>

Nic bardziej mylnego, układ wciąż trzyma się mocno.

Niestety radni w składzie Danuta Barańska – Przewodnicząca Komisji, Agnieszka Borowska, Sławomir Lipski oraz Piotr Siebert uznali skargę za bezzasadną, biorą tym samym w obronę nieczułego burmistrza, a nie schorowanego mieszkańca walczącego o bezpieczeństwo chorego dziecka.

Zastanawiająca jest tu rola radnej Agnieszki Borowskiej osoby niepełnosprawnej, która powinna być wyczulona na tego typu sprawy dot. osób chorych, jednak jak widać, nie przeszkadza nieuzasadnione postępowanie burmistrza wobec ludzi zmagającymi się ze swoimi ograniczeniami i urzędniczą znieczulicą.

Zemsta za walkę o swoje i dziecka prawa.

Jak by tego było mało, burmistrz napisał na Pana Pawła skargę do jego przełożonego, dyrektora Zakładu Karnego w Sztumie, który na szczęście uznał za bez zasadną. A co za tym idzie jako jedyny w tej sprawie zachował się jak trzeba.

Również nie mogą liczyć na wiceburmistrza Bartosza Mazerskiego, kandydującego w nadchodzących wyborach na stanowisko burmistrza, o czy szybko przekonała się Pani Natalia kiedy jej wpisy pod postami zaczęły znikać. Jak widać niczym nie zmącony i uśmiechnięty wizerunek najlepiej w otoczeniu dzieci w mediach społecznościowych jest bezcenny i ponad wszystko. Tylko czy o to w tym wszystkim chodzi?

Najlepiej oddaje to wypowiedz pani Natalii z 2022r.:

- Tej sprawy tak naprawdę powinno nie być, telewizja powinna się czymś innym zająć, a my powinniśmy mieć kawałek ziemi dla siebie, za który płacimy. Ciężko żyje się w takiej sytuacji, kiedy człowiek na co dzień odczuwa niemoc. Czujemy się, jakbyśmy byli winni, zrobili coś złego – dodaje pani Natalia.