- Podjęliśmy decyzję, ogłosimy ją wkrótce i będzie to, ogólnie rzecz biorąc 25 proc., i to będzie dotyczyło samochodów i wszystkich rzeczy — powiedział Trump, pytany o to, czy nałoży cła na towary z UE.
Bądźmy szczerzy, Unia Europejska została utworzona po to, aby oszukać Stany Zjednoczone. Taki jest jej cel i wykonali dobrą robotę. Ale teraz ja jestem prezydentem - dodał republikanin.
Trump nakłada cła
Nakładanie ceł na inne kraje to modus operandi Donalda Trumpa, który już kilkanaście dni temu podpisał decyzję o nałożeniu 25-procentowych ceł na zagraniczną stal i aluminium. Dotkną one wszystkie kraje, z których USA importują te dwa metale — w tym Unię Europejską. Nie przewidziano w nich również żadnych wyjątków.
- To duża rzecz — sprawiać, że Ameryka znowu będzie bogata - powiedział Trump przy podpisywaniu dokumentów. Jak dodał, "oznacza to, że wiele biznesów będzie otwierać się w Stanach Zjednoczonych".
Cła będą dotyczyć wszystkich krajów eksportujących stal i aluminium bez wyjątku — w tym krajów Unii Europejskiej. Jak podkreśla Politico, Kanada, Meksyk i Unia Europejska są największymi dostawcami tych metali do USA. Import z UE wynosił 3,8 miliona ton w 2023 r., w porównaniu do 4 mln z Meksyku i 9,4 mln z Kanady. Z Unii Europejskiej największym eksporterem metali do Stanów były w 2023 r. Niemcy (991 tys. ton), Holandia (461 tys. ton) oraz Włochy (424 tys. ton). Polska pod tym względem jest daleko na końcu (6,8 tys. ton).
Według Komisji Europejskiej średnie unijne cła na produkty z USA wynoszą 0,9 proc., podczas gdy amerykańskie cła na produkty z UE - 1,4 proc. W przypadku samochodów osobowych unijne cła są wyższe (10 proc. wobec 2,5 proc. w przypadku ceł USA), lecz Waszyngton stosuje wyższe stawki w odniesieniu do ciężarówek i pick-upów.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz