Gmina Sztum straci część wpływów z podatku dochodowego

Niestety, Gmina Sztum nie wydaje się zachęcać mieszkańców do zwiększania swoich wpływów podatkowych. Wręcz przeciwnie, obserwuje się specyficzną politykę lokalną prowadzoną przez obecne władze sztumskiego samorządu, która nie sprzyja przedsiębiorcom i mieszkańcom.

Przedsiębiorca Antoni Fili, który chciał zbudować dwieście mieszkań na własnej działce, spotkał się z blokadą ze strony władz Sztumu. Aby uświadomić radnym gminy Sztum, ile pieniędzy wpłaca jako mieszkaniec i przedsiębiorca w ramach podatku dochodowego, na Komisji Wsi pokazał paczki banknotów odzwierciedlające wartość swojej wpłaty. Ponadto, poinformował radnych, że część kwoty podatków, która wcześniej przypadała gminie Sztum, będzie teraz wpływać do budżetu Malborka z powodu zmiany swojego miejsca zamieszkania.

    Dla gmin, udziały w podatkach dochodowych stanowiących dochód budżetu państwa wynoszą 39,34% udziału we wpływach z podatku dochodowego od osób fizycznych zamieszkałych na terenie gminy.

Przedsiębiorca wyraźnie wyraził swoje niezadowolenie z polityki prowadzonej przez obecne władze Sztumu, a w szczególności z burmistrzem Leszkiem Taborem na czele. W związku z tym, nie zamierza zmienić swojej decyzji dotyczącej wpływu podatkowego, dopóki Leszek Tabor będzie pełnił funkcję burmistrza.

Wygląda na to, że przedsiębiorca wykorzystuje swoje doświadczenie jako płatnik podatków, aby zwrócić uwagę na szkodliwą i niezrozumiałą politykę obecnych władz gminy Sztum. Jest to jego sposób na wyrażenie niezadowolenia z traktowania przedsiębiorców i mieszkańców przez lokalne władze.