Zamknij

Ceny usług stomatologicznych zdrożały już o 9,5% rdr. Eksperci nie mają złudzeń. B

. 08:49, 30.07.2025 Aktualizacja: 08:55, 30.07.2025
Skomentuj

Jak wynika z danych udostępnionych przez Główny Urząd Statystyczny (GUS), w czerwcu br. ceny usług stomatologicznych wzrosły rdr. o 9,5%. Dla porównania, rok wcześniej wzrost ten wyniósł 8,4% rdr. Natomiast w maju tego roku ww. ceny poszły w górę rdr. o 9,3%, a w analogicznym okresie ub.r. – o 8,7%. Czerwcowy
wynik w niewielkim stopniu wpłynął na wskaźnik ogólnego wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych, podwyższył go o 0,08 p.p. 

– Zgodnie z moimi wcześniejszymi zapowiedziami, zbliżamy się do dwucyfrowego wzrostu ww. cen. Głównie wynika to z tego, że sektor stomatologiczny wciąż ponosi stałe i znaczące podwyżki kosztów komponentów, które finalnie wpływają na ceny u dentystów. I tutaj od wielu miesięcy nic się nie zmieniło, chociaż te wzrosty nie są już tak wysokie jak w czasie szalejącej inflacji. Jednak dalej są odczuwalne i przez to stomatolodzy muszą podnosić ceny – komentuje dr Piotr Przybylski, ekspert rynku stomatologicznego i implantolog z kliniki Implant.

Z kolei Ewa Adach-Stankiewicz, dyrektor Departamentu Handlu i Usług w Głównym Urzędzie Statystycznym, zaznacza, że w comiesięcznym badaniu uwzględniane są wszystkie najpopularniejsze usługi stomatologiczne. – To m.in. usunięcie jednego zęba ze znieczuleniem, założenie korony z porcelany, wykonanie całkowitej protezy zębowej albo usuwanie kamienia nazębnego. Obserwowane są ceny w prywatnych i publicznych przychodniach – podkreśla ekspertka z GUS-u. 

Z danych wynika również, że w czerwcu br. inflacja w sektorze zdrowia wyniosła 4,6% w ujęciu rocznym. Ten wzrost był więc wyższy niż rok wcześniej, kiedy odnotowano wynik 2,8% rdr. Jak informuje Adach-Stankiewicz, ostatnio z grupy związanej ze zdrowiem najbardziej podrożały usługi stomatologiczne. Dla porównania, ceny usług lekarskich wzrosły rdr. o 8,1%, usług szpitalnych i sanatoryjnych – o 4,6%, wyrobów farmaceutycznych – o 2,5%, a urządzeń i sprzętu terapeutycznego – o 2,3%.
– Stan, w którym usługi stomatologiczne są w fazie największego wzrostu w całym szeroko pojętym sektorze zdrowia, utrzymuje się mniej więcej od dłuższego czasu.
Ten fragment opieki zdrowotnej został praktycznie zepchnięty do sektora prywatnego i pacjenci nie bardzo mają z czego wybierać – chodzi o dobrej jakości
usługi – uzupełnia ekspert z Implant Medical.
Analizy GUS-owskie wskazują również, że w 2025 roku przeciętne gospodarstwo domowe wydaje niewiele na usługi stomatologiczne. To około 0,9% swoich
ogólnych wydatków. Ewa Adach-Stankiewicz zaznacza, że na usługi i towary związane ze zdrowiem trafia niespełna 6%, a na żywność i napoje bezalkoholowe –
ponad 25%. Ekspertka podkreśla, że pozyskiwanie informacji o wydatkach gospodarstw domowych jest dla GUS coraz większym wyzwaniem. Niestety część
osób odmawia udziału w badaniu, ponieważ trzeba wskazać wydatki przeznaczane na różne usługi i towary. Jest to jednak niezbędna informacja dla określenia, jak
ruchy cen dla danego asortymentu, np. usług stomatologicznych, wpływają na zmiany inflacji.

– Niecały procent to bardzo zła informacja, która będzie miała swoje tragiczne konsekwencje już za kilka lat. Za to oczywiście zapłaci całe społeczeństwo, bo trzeba pamiętać o tym, że od chorób jamy ustnej często zaczynają się dużo poważniejsze schorzenia, włącznie z chorobami nowotworowymi. Dlatego, w mojej ocenie, trzeba o tym stale i głośno mówić, bo jak nic się nie zmieni, to będzie coraz gorzej. Mówiąc zupełnie wprost, wytworzona sytuacja nie jest zwykłym ostrzeżeniem w stylu czerwonej lampki z tyłu głowy. To ogromna czerwona latarnia, która zwiastuje poważne kłopoty społeczne – podsumowuje dr Piotr Przybylski.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%