Barbara Nowacka zapowiada wycofanie HiT-u i wprowadzenie jak za PRL Wychowania Obywatelskiego

Ministra edukacji potwierdziła, że obiecywane w czasie kampanii wyborczej wycofanie HiT-u ze szkół stanie się faktem.

- Nie będzie realizowanego takiego przedmiotu, z takim podręcznikiem. (...) Trwają prace nad tym, żeby nie od pierwszej klasy, tak jak był proponowany HiT, bo młodzież po podstawówce z takim, powiedziałabym, bardzo intensywnym, gęstym od wiedzy WOS-em, nie potrzebuje od razu roku czy dwóch programu mówiącego o historii, o współczesności, ale o takim wychowaniu obywatelskim - zapowiedziała.

Barbara Nowacka chce wprowadzić "wychowanie obywatelskie"

 My zmierzamy w kierunku prac nad programem, który łączyłby w sobie wychowanie obywatelskie, przygotowanie do tych przyszłych decyzji wyborczych, bo już mówimy o młodzieży licealnej, czyli tych 16- 17-latkach. (...) Ich to po prostu bardzo interesuje, jak będzie wyglądał świat, jakie mają wybory, ale też zrozumienie np. podziałów dzisiejszej sceny politycznej czy systemu samorządowego wymaga zrozumienia tej historii najnowszej - wytłumaczyła Nowacka.

Pani minister, podobnie jak przedstawiciele obecnego rządu, nie wydaje się, żeby miała na celu podniesienie poziomu edukacji czy pogłębienie wiedzy o współczesnej historii Polski, którą obejmował HiT. Wydaje się raczej, że zmiany w sposobie nauczania mają na celu kształtowanie jedynie przyszłych wyborców oraz ugruntowanie określonych i słusznych wartości politycznych.

Próby wprowadzenia zmian w sposobie nauczania mogą być interpretowane jako działanie mające na celu kontrolę społeczeństwa i ułatwienie manipulacji przyszłymi wyborcami, podobnie jak to miało miejsce w czasach PRL, kiedy to na lekcjach Wychowania Obywatelskiego często prowadzący członkowie partii PZPR propagowali ideologię komunistyczną.

Czy zatem pani Nowacka dąży do powrotu do przeszłości, gdzie na lekcjach podporządkowano edukację polityczną jedynie propagandzie, mającej na celu narzucenie dzieciom określonych poglądów i kandydatów?