Trzęsienie ziemi w miejskich spółkach w Gdańsku. Absolwenci Collegium Humanum tracą stanowiska

​W związku z tzw. aferą Collegium Humanum, prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz zobowiązała członków rad nadzorczych miejskich spółek, którzy ukończyli studia MBA na tej uczelni, do przystąpienia do państwowego egzaminu potwierdzającego ich kwalifikacje. Osoby, które nie zdały tego egzaminu w wyznaczonym terminie, zostały odwołane ze swoich stanowisk. Wśród nich znaleźli się m.in.:​

Pracę w radach nadzorczych z powodu niezdania państwowego egzaminu stracili:

• Marek Bonisławski, dyrektor Biura Prezydent Gdańska, który był przewodniczącym rady nadzorczej spółki GIWK i członkiem rady nadzorczej spółki MTG,
• Marcin Bonisławski,(brat Marka Bonisławskiego),sekretarz stowarzyszenia Wszystko Dla Gdańska oraz dyrektor ds. rozwoju w Porcie Czystej Energii, był członkiem rady nadzorczej spółki GUK
• Łukasz Kłos, dyrektor ZTM, który był przewodniczącym rady nadzorczej spółki GIS,
• Magdalena Mistat, wicedyrektor ECS, która była członkiem rady nadzorczej spółki Gdańskie Wodociągi,
• Tomasz Filipowicz, dyrektor Wydz. Spraw Obywatelskich w magistracie, który był wiceprzewodniczącym rady nadzorczej spółki Hala Gdańsk-Sopot,
• Olga Goitowska, dyrektor Wydz. Gospodarki Komunalnej w magistracie, która była członkiem rady nadzorczej spółki Arena Gdańsk Operator.

 kolei wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak pomyślnie zdał egzamin, co pozwoliło mu zachować stanowisko w radzie nadzorczej .​

Decyzja prezydent Dulkiewicz była reakcją na kontrowersje związane z dyplomami MBA wydawanymi przez Collegium Humanum, które budziły wątpliwości co do ich wartości i wiarygodności. Władze Gdańska uznały, że konieczne jest dodatkowe potwierdzenie kompetencji osób pełniących kluczowe funkcje w miejskich spółkach poprzez zdanie państwowego egzaminu .