W celu rozwiązania problemu przechylonego ogrodzenia, odbyło się spotkanie prezesów Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Relaks” przy ul. Kasprowicza w Sztumie i Spółdzielni Mieszkaniowej „Nad Jeziorem". Niestety, według prezesa ROD, podczas spotkania doszło do niezrozumienia problemów działkowców. Prezes spółdzielni potwierdził, że nie udało się osiągnąć porozumienia, ale zapewnił, że jest gotów na kolejne spotkanie w celu wypracowania stanowiska, które zadowoli obie strony.
Gdyż jak powiedział prezes spółdzielni, pomimo tego, że są dwie strony sporu, to jednak w znacznej mierze problem dotyczy działkowców będących członkami spółdzielni i na odwrót.
Ogrodzenie Rodzinnego Ogrodu Działkowego zostało zbudowane w latach '70 ubiegłego wieku dzięki zaangażowaniu ówczesnych działkowiczów. Jednak podczas budowy osiedla Różane na przełomie lat 80. i 90. XX wieku, teren został niwelowany, co spowodowało podniesienie najniższych fragmentów terenu, na których wybudowano bloki mieszkalne znajdujące się najbliżej ogrodzenia. W rezultacie wykonawca musiał podwyższyć ogrodzenie poprzez zastosowanie wyższego fundamentu.
W wyniku upływu lat i oddziaływania skarpy powstałej podczas budowy osiedla, stalowo-betonowa konstrukcja ogrodzenia uległa znacznemu przechyłowi. Działkowicze, którzy posiadają działki wzdłuż tego ogrodzenia, wyrażają poważne obawy i boją się, że w przyszłości może dojść do przewrócenia się ogrodzenia, co mogłoby stanowić zagrożenie dla ich bezpieczeństwa.
Prezes ROD liczy na zrozumienie drugiej strony i gotowy jest rozmawiać nawet o wspólnych działaniach dla uniknięcia najgorszego.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz