"Spotykamy się w niezwykle ważnym miejscu dla Polski, a jednocześnie strasznym, gdzie komuniści katowali i zamordowali ponad trzy tysiące wiernych synów i córek Rzeczypospolitej, gdzie więzieni byli żołnierze niezłomni i ci, którzy, nie zgadzali się ze zniewoleniem Polski przez sowietów po II wojny światowej i z narzuconą przez sowietów władzą. Bronili wolnej, suwerennej Polski do samego końca, do samego końca dla niej walczyli" ? podkreślił prezydent podczas ceremionii złożenia wieńców w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych przy ul. Rakowieckiej w Warszawie.